Reklama radców prawnych i adwokatów


„Reklama dźwignią handlu” to hasło od dawna przyświeca przedsiębiorcom, którzy doskonale zdają sobie sprawę, że sprawne prowadzenie biznesu jest bez niej w zasadzie niemożliwe. Reklama nabiera szczególnego znaczenia w dobie Internetu, który stał tak powszechny, że stanowi w zasadzie podstawowe, żeby nie powiedzieć jedyne źródło informacji. Oczywistym jest, że wszyscy przedsiębiorcy podlegający rynkowym regułom powinni mieć możliwość reklamy, dzięki której mogą promować siebie oraz swoją działalność.
Prawo przewiduje ograniczenia w zakresie reklamy, a czasem również jej wyłączenia
Okazuje się jednak, że Polsce w odniesieniu do szeregu zawodów możliwość reklamowania się jest ograniczona, a często wręcz zupełnie wyłączona, co może utrudniać ich sprawne oraz efektywne wykonywanie.
Adwokaci i radcy prawni
Na początek przyjrzyjmy się radcom prawnym oraz adwokatom, których z roku na rok przybywa, rynek usług prawnych staje się coraz bardziej konkurencyjny, a w dużych miastach wręcz przesycony. Z drugiej strony popyt na profesjonalną pomoc prawną nie słabnie, a głównym źródłem poszukiwania prawników staje się Internet.
Kwestie reklamy obu zawodów zostały uregulowane odpowiednio w Kodeksie Etyki Radcy Prawnego oraz Kodeksie Etyki Adwokackiej. I tak, jeżeli chodzi o adwokatów, to kodeks wprost zakazuje im stosowania reklamy. Przepisy dotyczące radców prawnych nie są aż tak rygorystyczne i nie zawierają tego rodzaju zakazu, a w praktyce w ogóle nie posługuje się pojęciem reklamy. W obu przypadkach podkreśla się, że samopromocja sprowadza się do możliwości informowania o fakcie wykonywania zawodu i prowadzonej działalności, ale informowanie to nie może stanowić bezpośredniej propozycji zawarcia umowy z konkretnym klientem.
Adwokaci nie mogą promować swoich usług poprzez wysyłanie ofert do osób, które wcześniej sobie tego wyraźnie nie zażyczyły. W ramach dozwolonego informowania zarówno adwokaci, jak i radcowie prawni mogą rozpowszechniać między innymi dane takie jak: imiona i nazwiska, nazwy i adresy kancelarii, posiadane stopnie naukowe, kwalifikacje zawodowe, możliwość świadczenia obsługi prawnej w obcych językach, preferowane dziedziny prawa, w których świadczone są usługi. Ponadto w obu przypadkach dopuszczalne jest informowanie o publikacjach autorstwa radcy lub adwokata, czy też o podmiotach, które stale współpracują z adwokatem lub radcą. Co ciekawe tylko w przypadku radców prawnych możliwe jest informowanie o uczestniczeniu w rankingach i zajętych w nich miejscach.
Wspomniane kodeksy w zbliżony sposób mówią o tym, co jest zakazane w ramach informowania. I tak przede wszystkim zabronione jest tzw. porównawcze informowanie, tj. porównywanie się do innych adwokatów, radców, bądź jakichkolwiek innych osób, które można zidentyfikować. Ponadto informowanie nie może być natarczywe, a adwokaci i radcowie prawni w żadnym wypadku nie mogą powoływać się na swoje znajomości np. z sędziami, czy prokuratorami. Co więcej nie jest dopuszczalne informowanie o swoich klientach, jeżeli nie wyrazili oni na to zgody.
Przykłady z praktyki
Tyle teorii, a jak to wygląda w praktyce? Pytanie o tyle zasadne, że granica pomiędzy reklamą, a informowaniem, czy też pomiędzy dozwolonym, a niedozwolonym informowaniem jest cienka i w dużym stopniu zależy od oceny konkretnego przypadku. Poniżej przedstawiam dwa przykłady z orzecznictwa sądów. W jednym z wyroków uznano, że wywieszenie przez radcę prawnego w pobliżu wejścia do sądu banera o rozmiarach 2x2,5 m jest niedopuszczalne, ponieważ ma charakter natarczywego działania, w którym radca prawny narzuca się osobom wchodzącym do sądu. Znaczenie mają też zbyt duże rozmiary reklamy. W innym wyroku poruszone zostały kwestie ulotek radców prawnych, których roznoszenie co do zasady nie powinno mieć miejsca, ale jeżeli ulotki skierowane są do młodych prawników i mają na celu propozycję ich zatrudnienia, to tego rodzaju działanie nie stanowi niedozwolonej reklamy i można je dopuścić.
Content marketing w przypadku radców i adwokatów
Zarówno radcowie prawni, jak i adwokaci doskonale korzystają z faktu, że przepisy nie zabraniają w ich przypadku stosowania Content Marketingu. Świetnym narzędziem służącym do jego stosowania są rozbudowane i atrakcyjne strony internetowe. Niemal każda prężnie działająca kancelaria na swojej stronie posiada dwie zakładki, tj. „blog” oraz „aktualności”. Na blogu zamieszczane są artykuły o tematyce prawniczej, które dotyczą konkretnych zagadnień prawnych, natomiast w ramach aktualności przekazywane są informacje np. na temat zmian w przepisach. Bardzo często można również spotkać się z publikacjami prawników w fachowej prasie, czy też audycjami radiowymi z ich udziałem, w trakcie których poruszana jest problematyka prawna. Jeżeli tego rodzaju działania nie mają charakteru odpłatnego inspirowania, a ich celem nie jest promocja prawnika pod pretekstem przekazywania przez niego obiektywnej informacji na dany temat, wówczas jak najbardziej taka forma działania jest dopuszczalna.
Reklama radców i adwokatów w social media
W odniesieniu do radców prawnych i adwokatów nie zostały uregulowane kwestie związane ze stosowaniem e-PR. W mojej ocenie jest on dopuszczalny, a jak wskazuje praktyka często stosowany, np. w formie wpisów prawników na Twitterze, czy mediach społecznościowych takich jak np. GoldenLine. Za dopuszczalne można uznać ewentualne publikacje o danym prawniku w mediach, jednak powinny one mieć wyłącznie charakter informacyjny. Ponadto bardzo przydatnym narzędziem e-PR są wspomniane strony internetowe, na przykładzie których widać jak prężnie kancelarie ze sobą konkurują.
Piotr Stolarczyk
radca prawny